Zawsze się czeka i czeka na te Święta, a jak przyjdą już to zlatują w mgnieniu oka i zostawiają kilka dodatkowych kilogramów każdemu z nas. Są i plusy, zostawiają bardzo miłe wspomnienia i prezenty, które dostajemy od najbliższych. Ja żeby się nie rozpisywać dodaję kilka zdjęć.
W tym roku Św. Mikołaj był dla mnie bardzo hojny, muszę przyznać, że aż za hojny, ale mega cieszę się ze wszystkich rzeczy jakie dostałam :) W pierwszy dzień Świąt przyjechała do nas rodzinka od strony taty, wiadomo posiedzieliśmy, pojedliśmy, pogadaliśmy i pośpiewaliśmy kolędy na karaoke hahah, było śmiesznie i sympatycznie.
W tym roku Św. Mikołaj był dla mnie bardzo hojny, muszę przyznać, że aż za hojny, ale mega cieszę się ze wszystkich rzeczy jakie dostałam :) W pierwszy dzień Świąt przyjechała do nas rodzinka od strony taty, wiadomo posiedzieliśmy, pojedliśmy, pogadaliśmy i pośpiewaliśmy kolędy na karaoke hahah, było śmiesznie i sympatycznie.
A dziś wcale nie odpoczynek, tylko: pakowanie, pieczenie ciasteczek i kończenie prezentu dla ukochanego. Jade jutro i wracam po Nowym Roku! Nie mogę się doczekać <3
:D Super.Tylko pisz częściej! :)
OdpowiedzUsuńCzy po roku w USA musiałaś wrócić do szkoły w Polsce czy tam już zdałaś te wszystkie GEDy i te inne ? :)
OdpowiedzUsuń